OBCHODY 70 ROCZNICY ZSYŁEK POLAKÓW NA SYBIR

W niedzielę 7 lutego 2010 r. z inicjatywy Heleny Knapczyk (Naczelnej Prezeski Korpusu Pomocniczego Pań) wspólnie z kierowniczkami polskich szkół sobotnich ze stanu Connecticut zorganizowane zostały nadzwyczajne obchody 70. rocznicy masowych deportacji ludności polskiej z Kresów Wschodnich na Sybir przez sowieckie NKWD. 

Uroczystość rozpoczęto o godzinie 11:00 Koncelebrowaną Mszą Świętą w kościele Św. Michała w Bridgeport w intencji wszystkich zmarłych i zamordowanych w komunistycznym "raju". Mszę Św. poprzedziła kolorowa procesja na czele, której z wieńcem szły członkinie Zespołu Orlęta w strojach krakowskich. Dalej szły poczty sztandarowe różnych polskich organizacji oraz z trzech polskich szkół. Poczty sztandarowe prowadził Komendant Okręgu IV SWAP  kol. Zbigniew Rostkowski. Za pocztami sztandarowymi postępowali goście honorowi i około 50. osobowa grupa Sybiraków - b. zesłańców. Przy pięknym śpiewie parafialnego Chóru Kościelnego i wypełnionej po brzegi świątyni, już sam popczatek religijno-patriotycznej uroczystości wyglądał wspaniale. Mszę celebrował proboszcz o. Stefan Morawski przy asyście o. Lucjana Królikowskiego i o. Franciszka Majewskiego - byłych zesłańców na Sybir. Długie, ale niezmiernie interesujące i pouczające kazanie wygłosił o. Lucjan Królikowski, mówiąc o przeżyciach na nieludzkiej ziemi Związku Sowieckiego polskich tułaczy i sierot, którym towarzyszył później w obozach dla ludności polskiej w Afryce. O. Lucjan swoje trudne przeżycia ciekawie naświetlił, cytując różne przykłady mocy Opatrzności Bożej, dzięki której w chwili, kiedy sieroty nieposiadające nikogo z rodziny, a żaden kraj nie chciał ich przyjąć, on cudem zdołał w 1949 roku przetransportować polskie sieroty do Kanady i tym samym udaremnił próbę zabrania ich przez polskich komunistów, którzy czynili usilne starania, aby dzieci te powróciły do stalinowskiej Polski. 
 
Po Mszy Świętej udaliśmy się do pobliskiego Klubu Białego Orła, gdzie zgromadziło się ponad 350 osób, aby uczestniczyć w wyjątkowej lekcji historii. Przybyło tu 48 Sybiraków z różnych miast, nawet z dalekiego Bostonu; także młodzież wraz kierownictwem polskich szkól sobotnich z Bridgeport, Derby, New Haven, Stamford i New Britain, skąd przyjechał pełny autobus szkolnej młodzieży. Urozmaicony program rozpoczęto wprowadzeniem pocztów sztandarowych i odśpiewaniem hymnów amerykańskiego, polskiego i Sybiraków. Następnie przez jednominutową ciszę uczciliśmy wszystkich zmarłych i pomordowanych na nieludzkiej ziemi Związku Sowieckiego. Po odejściu pocztów sztandarowych p. Helena Knapczyk, jako przewodnicząca komitetu organizacyjnego serdecznie powitała czterech obecnych księży, honorowych gości, swoich przyjaciół z Sybiru i sierocinca w Afryce, nauczycieli i młodzież ze szkół oraz harcerstwo, przedstawicieli polskich organizacji i licznie zgromadzoną Polonię.

Helena Knapczyk po własnej refleksji odnośnie wydarzeń politycznych i  osobistych przeżyć na nieludzkiej ziemi, przekazała dalsze prowadzenie programu kierowniczce szkoły z Derby, CT, p. Wioli Jusińskiej, która  poprosiła honorowych gości o krótkie przemówienia. Jako pierwszy zabrał głos o. Lucjan Królikowski, który wyraził zadowolenie, że tak wielu Sybiraków ponownie może spotkać i, że mógł wspólnie z nimi  w kościele modlić za zmarłych na Sybirze. Serdecznie podziękował organizatorom za to historyczne i ważne spotakanie z udziłem tak licznej grupy młodzieży i Polonii chętnej poznania tragicznej historii narodu polskiego. Niech Bóg ma was swej opiece! - takimi słowami zakończył o. Lucjan swoje krótkie wystąpienie. 

Z kolei o. Kazimierz Majewski wniósł trochę humoru, mówiąc, że się trochę krępuje, bo nigdy nie przemawiał do tak wielkiej ilości ludzi. Wspomniał o swych przeżyciach na Sybirze, w Afryce i w dwóch zakonach oraz w pracy pasterskiej w Ameryce. Podziękował za zaproszenie na uroczystość i przekazał pozdrowienia dla wszystkich. Wincenty Knapczyk 

Naczelny Komendant SWAP serdecznie powitał duchowieństwo, Sybiraków i licznie zgromadzoną Polonię, nauczycieli szkół wraz młodzieżą, harcerswo i chór. Przypomniał, że w wyniku przegranej wojny, duża liczba wojska polskiego została wzięta do niewoli przez bolszewików i rozlokowana po różnych obozach lub więzieniach na terenie Rosji. Za tymi pierwszymi ofiarami terroru komunistycznego nastąpił masowy mord większości oficerów i polskiej inteligencji w 1940 roku w Katyniu i innych miejscach masowych mordów. Pierwsza tragiczna zsyłka całych rodzin polskich z Kresów Wschodnich na Sybir miała miejsce w dniu 10 lutego 1940 r. Była to następna tragedia Polaków, bowiem z głodu i wycieńczenia zmarła większość zesłańców. Dzięki uderzeniu Niemców na Związek Sowiecki, Stalin doszedł do porozumienia z rządem polskim gen. Władysława Sikorskego w Londynie. Dla Polaków została ogłoszona "amnestia" i rozpoczęto tworzenie armii polskiej w ZSRR pod wodzą gen. Władysława Anderesa. Dzięki jego zabiegom wojska polskie ewakuowały się z ZSRR do Persji, a później do Iraku, gdzie stworzony został 2 Korpus Polski. Dzięki nieustępliwości gen. Andersa wraz z wojskiem wyjechały rodziny wojskowych i dużo polskich sierot. To gen. Andersowi zawdzięczamy, że żyjemy w wolnych krajach i możemy być dzisiaj na tej nadzwyczajnej uroczystości - powiedział na zakończenie W. Knapczyk
 
Następnie zostali pojedynczo przedstawieni wszyscy obecni Sybiracy, którym wręczono pamiątkowe dyplomy i piękne, żywe róże. Prezes wydziału stanowego Kongresu Polonii Amerykańskiej p. Wiesław Nowak i wice Cenzor Związku Narodowego Polskiego p. Irene Grabowy wręczali dyplomy a róże podawali dzieci w strojach ludowych. Po tej małej niespodziance była chwila czasu na zrobienie grupowych fotografii.

Kolejnym punktem programu było ukazanie historii losów zesłanych polskich rodzin na Sybir. Uczyniły to fachowo nauczycielki: Anna Zapadka, Hanna Kaczmarczyk, Elżbieta Rozworska, Grażyna Matusiewicz i Katarzyna Gorzelska. Wiersze z zesłania  pięknie zaprezentowały Elżbieta Kowal (wiersz: "Kołysanka" - autor Walentyn Maliński) Natalia Gromkiewicz (wiersz: "Szli" - autorstwa Feliksa Konarskiego). Jedyne wystąpienie w języku angielskim wygłosiła nasza córka Alicja Rominger, która jako osoba wychowana w rodzinie zesłańców, a obecnie profesor na uniwersytecie amerykańskim, w swym wystąpieniu stwierdziła, że w amerykańskich książkach historycznych brak wypowiedzi o losach deportowanych Polaków do Rosji Sowieckiej. Jej obszerne wypowiedzi na tematy związane z okresem II wojny światowej są o tyle ciekawe, bo wyrażone zostały przez osobę urodzoną i wykształconą w Stanach Zjednoczonych i zapewne jest odzwierciedleniem myślenia licznego grona młodzieży polonijnej, do której należy starać się dotrzeć i ją pozyskać. 

W kolejnym punkcie programu wspaniale zaprezentowała się drużyna harcerska z Bridgeport wykonując piosenkę pt. "Jak dobrze nam..."

Następnie ogłoszony został wynik konkursu literackiego wsród uczniów z pięciu szkół klas VII i VIII ze stanu Connecticut na temat "Tułacze losy polskich dzieci zesłanych na Sybir w okresie II wojny światowej, którym nie dane było wrócić do Polski". Nagrody otrzymali: 1 miejsce - Katarzyna Błszczyk, 2 miejsce - Thomas Larracuente, 3 miejsce - Mikołaj Kuliś. Wyróżnienie - Daniel Dąbek. W klasach licealnych: 1 miejsce - Natalia Gonkiewicz, 2 miejsce - Karolina Górniak i Aleksandra Szczęsna. Jako nagrody otrzymali książki: "Skradzione Dzieciństwo" autorstwa o. Lucjana Królikowskiego i "Weterani Polscy w Ameryce od 1921 do 1939 roku" pióra Teofila Lachowicza.

Następnie wyświetlono filmy dokumentalne p.t. "Childhood Denied" i "Road to Nowhere" mówiące o losach zesłańców na Sybir i ich tułaczce po różnych krajach świata.
Na zakończenie wraz z chórem odśpiewano wspólnie "Rotę", po czym nastąpił czas obiadu i relaksu, było gwarno i wesoło. Dla młodzieży, Sybiraków i honorowych gości, posiłek wraz winem był bezpłatny.

Słowa uznania należą się dla Komitetu Wykonawczego i wszystkich szkół za przeprowadzenie bogatego programu historycznego i za liczny udział w tej wyjątkowej uroczystości. Specjalne podziękowania kierujemy dla szkół: z Bridgeport, Derby, New Haven, Stamford i New Britain za przyjazd autobusem, bo przecież nie jest to tylko wysiłek lecz również spore koszta. Serdeczne podziękowania składamy naszym bohaterom dnia - SYBIRAKOM. Miło było ponownie się spotkać, mimo, że nie jesteśmy już młodzi, ale przyjechaliście na te ważne historyczne spotkanie. Niech Bóg ma Was w dalszej opiece !

Bardzo dziękujmy wszystkim za tak liczne przybycie, naprawdę byliśmy zaskoczeni, że Polonia jednak nie jest bierna i potrafi zrozumieć co jest ważne i godne poparcia. Słowa uznania i podziękowania kierujemy dla Klubu Białego Orła za udostępnienie sal i przyrządzenie smacznego obiadu. Nade wszystko jesteśmy wdzięczni wszystkim polonijnym mediom za zainteresowanie się tą ważną, ale jakże smutną rocznicą. Szczególne podziękowania kierujemy dla dziennikarki i reżysera filmów dokumentalnych p. Małgorzaty Pośpiech  i operatora Tomasza Gryza za sfilmownie całej uroczystości w kościele i w Klubie Białego Orła. 

Na zorganizowanie tak poważnej uroczystości potrzebne były fundusze, które wpływają od organizacji, głównie weterańskich i osób prywatnych. Komitet Organizacyjny dziękuje bardzo wszystkim donatorom słowami: "Bóg Zapłać". Księżom dziękujemy za modlitwy i Boże Błogosławieństwo.
 

Tekst: Wincenty Knapczyk, Sybirak
Zdjęcia: Teofil Lachowicz
 


.

.

.

.

.

.

.

 
 

Powrót do archiwum wydarzeń

... email:
info@pava-swap.org
Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej w Ameryce
All Rights Reserved