"Niepodległość
wymaga ofiar" - Święto Żołnierza (18 sierpnia 2024)
Tak powiedział Tadeusz Antoniak,
naczelny komendant Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce, witając
zebranych na akademii z okazji Święta Żołnierza w niedzielę, 18 sierpnia,
w Amerykańskiej Częstochowie, Doylestown, PA. I dodał: "W dniu 104.
rocznicy Cudu nad Wisłą, kiedy dzięki Polsce bolszewikom nie udało się
zdobyć Warszawy i zalać Europy, pamiętamy o tych, którzy zginęli na polach
bitew i w powstaniach, bo wiemy, że wolność krzyżami się mierzy. Oni oddali
swe życie, byśmy mogli dzisiaj świętować te piękne dni wolności."
Przemarsz na weterański
cmentarz. Od lewej: naczelny komendant SWAP Tadeusz Antoniak, prowincjał
Zakonu Paulinów w USA O. Krzysztof Wieliczko, ks. biskup Stanisław Dziuba,
przeor Amerykańskiej Częstochowy O. Bogdan Olzacki, ks. biskup Stanisław
Dziuba, O. Bartłomiej Marciniak
Świętowanie Dnia Żołnierza
rozpoczęło się o godzinie 11 rano przemarszem od bramy cmentarnej na cmentarz
weterański przybyłych gości honorowych, weteranów z wielu placówek SWAP
(Pl. 12 w Filadelfii, Pl. 21/201 w Nowym Jorku, Pl. 24 w Bridgeport, Pl.
36 w Clifton, Pl. 37 w Bostonie, Pl. 51/99 w Jersey City, Pl. 81 w Trenton,
Pl. 111 w New Britain, Pl. 119 w Hartford, Pl. 123 w Nowym Jorku), oraz
Korpus Pomocniczy Pań, z Heleną Knapczyk na czele.
Maszeruje Placówka 51/99
w Jersey City, NJ. Za nią weterani z Placówki 24 SWAP w Bridgeport, CT
Zaszczycili ten dzień 104.
rocznicy Bitwy Warszawskiej oraz 80. rocznicy Bitwy pod Monte Cassino i
Powstania Warszawskiego, wyjątkowi goście: Charge daffaires Ambasady RP
w Waszyngtonie Adam Krzywosądzki, Konsul Generalny RP z Nowego Yorku Mateusz
Sakowicz, z-ca Attache Obrony przy Ambasadzie RP w Waszyngtonie płk. Sylwester
Szopieraj, oraz przedstawiciele wielu organizacji polonijnych, m. in. Kadeci
Pułaskiego, Polish Legion of American Veterans Post 91 w Linden, NJ (kmdt
Edward Piegdon), związek Harcerstwa Polskiego w USA i Związek Harcerstwa
Rzeczypospolitej z Polski.
Placówka 36 SWAP w Clifton,
NJ, w przemarszu pod pomnik "Husarza"
Po złożeniu wieńca od SWAP
przed pomnikiem "Husarza", ks. biskup z Południowej Afryki, Stanisław Dziuba,
w asyście prowincjała Zakonu Paulinów, Ojca Krzysztofa Wieliczko i kapelana
harcerskiego Ojca Bartłomieja Marciniaka, odmówił modlitwy za poległych
żołnierzy i zmarłych weteranów.
Ks. biskup Stanisław Dziuba
odmawia modlitwę za poległych żołnierzy i zmarłych weteranów
Następnie wszyscy przemaszerowali
do grobu dr. Teofila Starzyńskiego, twórcy czynu zbrojnego Polonii amerykańskiej
z lat 1917-1919 i pierwszego prezesa SWAP, na którym płk Sylwester Szopieraj
złożył wieniec.
Wieniec na grobie dr.
Teofila Starzyńskiego złożył płk Sylwester Szopieraj.
Z lewej Charge daffaires
Ambasady RP w Waszyngtonie Adam Krzywosądzki
O 11:30, kolumna udała się
na plac przed Sanktuarium, gdzie umundurowane pododdziały ustawiły się
z dwóch stron pomnika Matki Bożej Hetmańskiej. Rozpoczął się uroczysty
apel.
Naczelny Komendant Tadeusz
Antoniak powitał Ojców Paulinów oraz dostojnych gości, po czym złożył meldunek
płk. Sylwestrowi Szopierajowi i w rytmie marsza generalskiego dokonali
przeglądu poddziałów.
Goście honorowi i ojcowie
paulini podczas uroczystego apelu. Wśród nich naczelna prezeska Korpusu
Pomocniczego Pań, sybiraczka Helena Knapczyk
Po hymnach narodowych dr
Teofil Lachowicz odczytał Apel Pamięci, po którym zabrzmiała salwa honorowa
i odegrany na trąbce utwór "Cisza". Następnie, w rytmie werbli
goście honorowi oraz przedstawiciele organizacji polonijnych złożyli wieńce
pod tablicą "Cud nad Wisłą".
Wieniec od Ambasady RP
w Waszyngtonie
Przy muzyce marszowej odbyła
się defilada poddziałów, które oddały ukłon przed gośćmi honorowymi i przemaszerowały
do świątyni. Dla widzów zebranych wokoło Sanktuarium był to niezwykle wzruszający
widok. Tak ci, którzy maszerowali oraz ci, którzy ich obserwowali, poczuli
wagę tego świadectwa patriotyzmu i hołdu poległym za wolność naszą i waszą.
Polonia chlubnie zaprezentowała się pokazując, że na obczyźnie nie brak
ducha polskości, i że Polacy poza granicami kraju też potrafią zorganizować
tak szczególnie ważne obchody.
Defiluje Placówka 12 SWAP
w Filadelfii, PA. W górze widoczna replika sztandaru SWAP
wykonanego w 1923 r.
przez Agnieszkę Wisłę
Korpus Pomocniczy Pań
przy SWAP zebrał najwięcej oklasków
Jak zawsze efektownie
zaprezentowali się Kadeci Pułaskiego
Defilują połączone grupy
Związku Harcerstwa Polskiego (ZHP) i Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej
(ZHR)
Po wprowadzeniu sztandarów
na koncelebrowaną Mszę Świętą, Ojciec Krzysztof Wieliczko powitał licznie
przybyłych wiernych, wymieniając ważnych gości. Główny celebrant, ks. biskup
Stanisław Dziuba, wygłosił piękne kazanie uwzględniające ważne dla weteranów
rocznice, 80-lecie Bitwy pod Monte Cassino i Powstania Warszawskiego. Powiedział
m. in.: "Polonia pamięta tych, którzy idąc śladem Jezusa oddali swe życie
za wolność naszej Ojczyzny. Szczególnie dzisiaj wspominamy bohaterską walkę
polskiego oręża z 15 sierpnia 1920 r., w Dniu Wniebowzięcia Maryi, zwycięską
Bitwę Warszawską i bohaterską obronę miasta przed armią bolszewicką. Ówczesny
Papież, Benedykt XV uznał, że zwycięstwo przyszło przez Maryję. Ona jako
hetmanka polskiego wojska, prowadziła bohaterskich polskich żołnierzy do
walki z najeźdźcą i wzniecała swymi objawieniami przerażenie we wrogiej
armii". I dodał: "Jest to wasze święto, drodzy żołnierze, weterani,
spadkobiercy Bitwy Warszawskiej. (...) Przyszłe pokolenia będą brały przykład
z poświęcenia bohaterskich Polaków. (...) Tak bardzo się cieszę, że również
wśród nas są harcerze i harcerki, którzy właśnie idą waszymi śladami w
służbie Bogu i Ojczyźnie."
Poczet sztandarowy w błękitnych
mundurach wystawiła Placówka 119 SWAP w Hartford, CT
Przemówił także Adam Krzywosądzki
z Ambasady RP w Waszyngtonie, dziękując z całego serca weteranom, którzy
zasłużyli się na wielu kartach naszej historii, za opiekę nad pamięcią
o Ojczyźnie, pielęgnowanie tej pamięci i za patriotyzm w jakim działają
w duchowej stolicy Polonii amerykańskiej.
Konsul Generalny, Mateusz
Sakowicz, w swoich słowach do zebranych, oddał honor wszystkim tym, którzy
poświęcili swoje życie za ten wielki gest odwagi, jakim była Bitwa Warszawska.
Podkreślił, że naszym zobowiązaniem jest być kustoszami pamięci tego ogromnego
triumfu przeciw nawale bolszewickiej, grożącej zmianą oblicza Europy.
Przemówił także przedstawiciel
Attachatu Obrony przy Ambasadzie RP w Waszyngtonie, płk. Sylwester Szopieraj.
Do polskich bohaterów zaliczył on 21 tysięcy ochotników z Ameryki do Błękitnej
Armii Hallera, którzy pragnęli przyczynić się do odbudowy ojczyzny i zdecydowali
się o nią walczyć. Podziękował weteranom za opiekę nad żywą historią i
kultywowanie polskiej historii i pamięci narodu, narodu z tysiącletnią
tradycją, który był w stanie wywalczyć sobie niepodległość.
Wśród gości honorowych
byli również Sybiracy (z lewej): Fryderyk Dammont, Jerzy Wikieł i Helena
Knapczyk
Akademię uświetnił występ
Chóru Angelus pod batutą Nicholasa Kaponyasa. Chór zaprezentował dwie drogie
każdemu Polakowi pieśni, a mianowicie "Czerwone maki na Monte Cassino"
oraz "Marsz, Marsz Polonia".
Chór Angelus
Po tej uczcie duchowej wszyscy
zgromadzeni zostali zaproszeni na innego rodzaju ucztę, wojskową grochówkę,
przygotował Szymon Moskal z grupy motocyklowej Polish Legion.
Wojskowa grochówka smakowała
wybornie
Co roku gromadzimy
się, jak w swej homilii podkreślił ks. biskup Dziuba, spadkobiercy tych,
którzy walczyli "wczoraj" za nasze "dzisiaj", by uczcić to podniosłe święto
obrońców niepodległości. Nie na darmo historyk brytyjski, Norman Davis
zaliczył Bitwę Warszawską jako jedną z 10 najważniejszych bitew świata.
To kluczowe zwycięstwo przeciw wrogiej dla chrześcijańskiej Europy ideologii,
wstrzymało ogromną klęskę wszystkich narodów za Odrą. Polska obroniła nie
tylko "naszą" ale i "waszą" niepodległość. Chwała poległym na polu bitwy.
Oni złożyli swoje życie jako ofiarę dla niepodległości.
Święto Żołnierza w Amerykańskiej
Częstochowie organizowane jest od blisko pięciu już dekad przez Stowarzyszenie
Weteranów Armii Polskiej, by uhonorować bohaterów nie tylko tej Bitwy Warszawskiej
w 1920 r., ale wszystkich walk oręża polskiego przez wieki.
Cześć ich pamięci.
Maria Bielska
Zdjęcia: Maria i Zygmunt
Bielscy
KLIKNIJ
NA ZDJĘCIE, ABY UZYSKAĆ POWIĘKSZENIE
Powrót do archiwum
wydarzeń |